Podoba Ci się ten blog? Chcesz być na bieżąco z nowościami - subskrybuj kanał RSS... Co to jest RSS?

niedziela, 19 grudnia 2010

Książka na weekend III: Sztuka Spekulacji


"(...)Zarobki z tytułu pracy również nie uczynią cię bogatym. W najlepszym razie przejdziesz przez życie nie będąc głodnym. Większość ludzi marzy o dobrej pracy. Tak nas uczą w szkole, w domu. "Jak nie odrobisz lekcji, nie dostaniesz dobrej pracy"- mówi ojciec. Nikt jednak nie uczy nas spekulować na giełdzie. Jeśli nie masz bogatej rodziny, po której odziedziczysz spadek, jedyną twoją szansą wyjścia z grona biednych jest zdolność podjęcia ryzyka..."
Zenon Komar 'Sztuka Spekulacji'


Dzisiaj w cyklu weekendowych czytanek pierwsza książka 'giełdowa': Stuka spekulacji Zenona Komara. Książka ta trafia zawsze do zestawień klasyków, jednak nigdy nie jest oceniana jako wybitna. Jako, że udało mi się ją pożyczyć od znajomego za friko, stwierdziłem, że ryzyko kilku nudnych godzin weekendowego popołudnia warte jest podjęcia. Tak więc zapraszam do świata giełdowych spekulacji :).

Autor
Zenon Komar urodził się pod koniec wojny we Lwowie, studiował ekonomię, a po emigracji w 1966 do stanów informatykę. Karierę zaczynał w Irving Trust, pracował też między innymi w Shearson Lehman. Po 1989 roku wrócił do Polski, gdzie był jednym z autorów wczesnej prywatyzacji. Szefował Magnusowi i Funduszowi Hevelius, a w 1998 doradzał przy prywatyzacji naszej kochanej ;) tepsy. W latach 90tych był uważany za guru polskiej giełdy, ale powoli odszedł w zapomnienie...

Warunki sukcesu na giełdzie
Pierwszy, 8-stronicowy rozdział w krótkich artykułach daje przegląd cech pożądanych u inwestora. Od samego początku daje się zauważyć przede wszystkim amerykańskie źródła doświadczeń autora - ceny podawane w dolarach, nazwy amerykańskich spółek i typowo amerykański sposób wprowadzania fabularyzowanej narracji. To wszystko buduje rozdział mówiący o doświadczeniu, metodzie i dyscyplinie w inwestowaniu.

Aksjomaty
To bardzo ciekawy rozdział. Komar analizuje większość 'zasad' znanych nam choćby z blogów. Każdej z zasad przypisuje jakieś stanowisko z nią sprzeczne i stara się odnaleźć to, które przyniesie inwestorowi większy pożytek. Snuje rozważania o nadziei i historii, intuicji, a nawet religii w inwestowaniu. Przytacza anegdoty i statystyki, aby udowodnić, że długoterminowe planowanie i upór w realizowaniu planu są raczej kulą u nogi inwestora i złudą bezpieczeństwa niż pomocą.

Cykle giełdowe
I zaczyna się :)... Po dawce opowieści, bardziej związanych z 'miękkimi' umiejętnościami spekulanta autor przechodzi do nieco 'poważniejszych' informacji. Po zapoznaniu się teoriami hossy i bessy poznamy cykle Kondratiewa, teorię Dowa i Elliotta. Dalej jeszcze tylko kilka stron i poznajemy ciągi liczbowe Fibbonacciego i ich znaczenie dla giełdy. Tematy te są zrealizowane na dobrym poziomie, aczkolwiek autor stracił przy ich omawianiu lekki 'amerykański' styl. Żeby przeczytać ze zrozumieniem tę część książki musiałem zrobić sobie ściągawkę z wykresami, na którą co chwila zerkałem...

Analiza techniczna
Na początku tego rozdziału zapoznamy się z dwoma metodami rysowania wykresów giełdowych: słupkowe i tak zwane wykresy OX (o tych szykuję osobny artykuł, bo ciekawią mnie już od miesiąca). W kilka stron przejdziemy kolejne elementy AT, od najprostszych linii trendu i oporów/wsparć do tematów, o których powstają osobne książki (flagi i chorągiewki). Każda z formacji jest opisana również z uwzględnieniem wolumenu i opatrzona notą dotyczącą najskuteczniejszej zdaniem autora taktyki inwestowania w przypadku każdej z nich.

Wskaźniki rynkowe
Ten rozdział jest wstępem do tematu Analizy Fundamentalnej. Poznamy wskaźniki monetarne, wartościowania rynku, wskaźniki hossy, bessy i nastroju. Ich budowa i działanie są opisane w grupach i opatrzone przykładami - niestety niezbyt przejrzystymi.

Wybór akcji
To kolejny krótki rozdział, opisujący reguły budowy portfela agresywnego inwestora. Poznamy też idealna spółkę, która powinna interesować każdego, kto czytał tę książkę.

O błędach
To rozdział, który musiał wręcz pojawić się w książce Komara - choć jest ona pisana z wielkim optymizmem, to w zasadzie na każdej stronie możemy spotkać przypomnienie, że na giełdzie bardzo łatwo można stracić spore pieniądze. Co ciekawe, rozdział jest w stosunku do całej książki 'nie na temat'. Podstawowe błędy w nim omówione, to przede wszystkim błędy popełniane w handlu opcjami.

Poprawne wykonywanie transakcji
To kolejny rozdział doklejony na siłę. Powtórka z pierwszego rozdziału, powtórka z tego, co możemy znaleźć na blogach, powtórka z wszystkiego. Inwestuj zgodnie z trendem, stosuj stop lossy, bla, bla, bla... Jeśli nigdy wcześniej nie miałeś do czynienia z giełdą pewnie ucieszy Cię ta repeta, ja jednak poczułem się jak idiota, któremu po raz setny powtarzają to samo.

Osobowość gracza giełdowego
Czyżby kolejny rozdział o tym samym? Na szczęście nie. Naucz się samego siebie, opracuj własne wzorce postępowania i przestań się kłócić z rynkiem, który nie ma o tobie pojęcia - to wnioski z tego rozdziału. No i oczywiście jeszcze jeden: nie raz stracisz, więc naucz się śmiać z samego siebie i czerpać radość z otoczenia. Takie małe inwestorskie BHP.

Podsumowanie
Dzisiejsza książka jest strasznie 'nierówna'. Stanowi dobry wstęp do psychologii inwestowania, Analizy Technicznej czy Fundamentalnej. Ale nic ponad to. Była pisana w 1993 roku, zawiera odniesienia do spekulacji w czasach, kiedy zlecenia składało się osobiście w biurze maklera lub przez telefon. Zawiera też mało informacji szczegółowych, a kiedy autor próbuje coś dogłębniej tłumaczyć popada w ton znany nam z nudnych wykładów.

Czy warto?
Książkę wydało wydawnictwo Pret SA (które dzisiaj zajmuje się bardziej szkoleniami niż wydawaniem książek) - 200 stron na dosyć dobrym papierze w miękkiej okładce. Wygląda na to, że wydanie nie jest już drukowane, a na rynku wtórnym książka dostępna jest +/- za 80 złotych. Moim zdaniem najlepsza cena to właśnie 0 złotych, czyli wypożyczenie z biblioteki lub od kolegi. Nie jest to pozycja 'must have', ale jak najbardziej warto ją przeczytać w 'bardzo' wolnym czasie.



Czytałeś 'Sztukę spekulacji'? Jaka jest Twoja opinia o tej publikacji?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...