Podoba Ci się ten blog? Chcesz być na bieżąco z nowościami - subskrybuj kanał RSS... Co to jest RSS?

czwartek, 9 lutego 2012

Relacja z ostatniego zjazdu KP Alternatywnej Szkoły Biznesu


 
   
Wszystko się kiedyś kończy, a te najlepsze rzeczy kończą się zawsze za szybko. W sobotę i niedzielę odbył się ostatni zjazd mojej grupy kursu podstawowego ASBIRO, dostałem śliczny certyfikat z hologramem ;) i ruszam na podbój świata. Jak wyglądał ostatni zjazd, i co ciekawego z niego wyniosłem (poza certyfikatem)?


Sobota

W sobotę rano poznałem największych twardzieli w mojej grupie, którym 20 stopniowy mróz nie odebrał chęci na podróż przez całą Polskę. Było nas jakieś 45 osób – dwie grupy.

MARK | EaTING – Piotr Mazurowski
Sobota zaczęła się (jak dla mnie) od ogromnego rozczarowania. Pomyśl: marketingowiec, który pod domeną na swojenazwisko trzyma przedatowanego słabego e-booka... Gość, który twierdzi, że sprzedawał bogaczom ekskluzywne produkty przychodzi w ubraniach marki no-name. Wreszcie: człowiek od 'komunikacji', który przemawia jak akademicki nauczyciel...


Jak dla mnie – zero wiarygodności. Do tego nudna prezentacja, oparta w większości na case'ach strategii błękitnego oceanu. Dzięki temu wystąpieniu odkryłem, że mogę na telefonie zagrać w Pokera i wygrałem parę wirtualnych tysięcy! Boooooring!

Byli tacy, którym się podobało.

Los 'kamienicznika' - Marek Oko
Powinienem zacząć sypać komplementami... Chłopak w moim wieku, właściciel kilku kamienic w Łodzi, self-made man. Potrafi podrażnić ambicję ;).


Jego wystąpienie bardzo mi pomogło usystematyzować to, co już wiem o inwestowaniu w nieruchomości, a do tego poznałem kilkanaście nowych faktów. Marek jako pierwszy z 'nieruchomościowców' nie unikał odpowiedzi na pytania o pieniądze, aspekty prawne i kwestie dotyczące praktyki rozwiązywania różnych problemów.


Niebagatelny wpływ na to miał fakt, że jeden z członków mojej grupy już od jakiegoś czasu sam inwestuje i wiedział jakie pytania zadawać. W końcu to od pytania zależy jakość odpowiedzi.

Niedziela
Choć w nocy poznawałem obce kultury (czytaj: uczyłem się pić po 'podhalańsku' i po 'łódzku'), to na niedzielne zajęcia udało się dojechać na czas. A było warto, bo na początek Kamil przygotował nam rarytasik...

o mafii słów kilka – Sławomir Sikora & Marcin Stefański

Bohatera filmu 'Dług' nikomu, kto interesuje się biznesem, nie trzeba chyba przedstawiać. To było poważne, szczere spotkanie. Czytaj: przy wyłączonej kamerze. Pewne treści nie powinny trafiać do ludzi przypadkowych. Jeśli będziesz miał kiedyś okazję spotkać p. Sikorę osobiście przekonasz się na własne oczy, że najgorszym co może się przytrafić człowiekowi, jest państwo.


Marcin Stefański to jeden z 'podopiecznych' Fundacji prowadzonej przez Sławomira Sikorę – częstochowski przedsiębiorca, któremu mafijny układ stara się odebrać w zasadzie wszystko, z godnością włącznie.

W niedzielnych opowieściach poznaliśmy prawdziwe znaczenie szkoleniowego żartu, który mówi: przedsiębiorca najbardziej ryzykuje, że mu się powiedzie...

Sprawę Marcina poznasz bliżej na stronie: marcinstefanski.org


gracz rezerwowy, czyli koniec, koniec – nie koniec!

Podczas zjazdów ASBIRO zauważyłem, że biznesmeni wysokiej klasy (jak Tad Witkowicz czy Jan Fijor) nie mają problemów z umawianiem, przekładaniem czy odwoływaniem spotkań. A ci marnej kasy... no, powiedzmy, że jest jakiś powód, dla którego ich klasa jest marna.

Tym razem też mieliśmy 'przekładańca', bo ktoś znów odwołał swoje wystąpienie. Rezerwowo dotarł do nas Jakub, wspólnik 'sobotniego' Marka. Wyrwany przypadkiem nie bardzo wiedział co ma mówić, ludzie nie bardzo wiedzieli o co pytać. 'Nie bardzo' to wyszło. Posłuchaliśmy ciekawostek o hodowli rybek akwariowych i naprawie Simsonów.


Szkoła milionerów – opinia

Skoro 'się skończyło', to i zasłużyło na podsumowanie. Jak pisałem rok temu – swój udział w KP rozpatruję jako inwestycję, i z tego punktu widzenia napiszę o:

1. Pieniądze

Całkowity koszt w moim wypadku wyniósł: 1200 pln sam KP + ok. 400 pln noclegi + 560 pln dojazdy = nieco ponad 2 200 złotych. Teraz KP jest droższy, a dokładniej – nie jest droższy, tylko 'państwo' zabiera więcej (VAT)...



2. Wiedza
Na stronie ASBIRO znajduje się wyjaśnienie, które wyraźnie uzmysławia: celem KP nie jest nauka. Jeśli prowadzisz, bądź prowadziłeś już działalność gospodarczą bądź inwestycyjną raczej nie dowiesz się czegoś nowego ze swojej branży. Celem KP jest



3. Integracja

i pokazanie niezdecydowanym, że nie święci garnki lepią. Tak więc tutaj, jeśli nie jestem zadowolony z poziomu merytorycznego – sam jestem sobie winien. Jak więc szło z integracją? Wyśmienicie. Wspaniali ludzie, ciekawe doświadczenia, fajne znajomości. Patrząc z perspektywy MAB jednak nie udało mi się znaleźć żadnej wartościowej perełki, choć padło kilka propozycji współpracy.


4. MBA
Po jednym tylko spotkaniu z Tadem Witkowiczem jestem przekonany, że jeśli masz w sobie odpowiednią ilość motywacji, by prowadzić własną firmę – Kurs Podstawowy nie jest Ci po prostu do niczego potrzebny. Prawdziwą wiedzę i doświadczenie znajdziesz właśnie na MBA. I pieniądze nie będą w tym wypadku żadnym problemem...



5. Klub ASBIRO
dawniej zwany 'Klubem Absolwenta'. To nielimitowany dostęp do prawie 1000 godzin nagrań, dostęp do forum, kontaktów do wszystkich wykładowców i prawo wstępu na wszystkie organizowane przez ASBIRO seminaria etc. za 50 złotych niezależnie od ich 'oficjalnej' ceny.


Czyli – słowem podsumowania – warto było :) .

4 komentarze:

  1. Eh no niestety to prawda, co dobre szybko się kończy każdy to zna chyba z własnego doświadczenia. Gratuluje certyfikatu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Heh, No także gratuluję certyfikatu. Teraz wystarczy wdrążyć nowe umiejętności w życie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Panowie, spokojnie z tym certyfikatem, to rzecz bez znaczenia.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...