Jak znaleźć pomysł na biznes?

zdjęcie znalezione na stockvault.net

Rozejrzyj się! Wczoraj starałem się Ci udowodnić, że sprzedaż jest nieodłącznym elementem życia. Rozejrzyj się jeszcze raz - wszystko dookoła Ciebie 'ktoś, komuś, kiedyś' sprzedał. Teraz zastanów się tylko, jak zamiast 'ktoś' wsadzić 'ja'...

Wielu moich kolegów mówi, że chcieli by 'iść na swoje', ale nie mają dobrego pomysłu. Kiedy pytam, co dotychczas wymyślili, odpowiadają - nic. Dla mnie znaczy to tyle, co 'nie myślałem'. Bo biznes, mniejszy czy większy, czai się za każdym rogiem.

Pokój mój, a w nim...

Masa inspiracji :). Nie wierzysz? Poczytaj...

• Ściana. Można robić remonty, można samo malowanie - ale do tego trzeba ludzi i narzędzi. Nie pociesza też fakt, że to biznes opierający się na poleceniach. Ale zabezpieczanie pomieszczenia na początku remontu i sprzątanie po remoncie już nie. Wystarczy dogadać się z kilkoma 'wujkami Mietkami' prowadzącymi firmy remontowe...
  
• Kaloryfer. Sam w sobie może i nie da zarobić, jeśli nie cieknie bądź nie wymaga odpowietrzenia. Ale jesienią całkiem rozsądnie byłoby kupić hurtową ilość uszczelek i oferować ludziom w blokach uszczelnienia. Blok na przeciwko mojego ma 75 okien w jednej ścianie. Niech popyt wyniesie 30% - 50 okien na blok, pewnie z 1,5 h roboty dla dwóch osób. Marża: wedle rozsądku. Dobry pomysł szczególnie na osiedlach, gdzie mieszka wiele starszych osób.
  
• Okno. O uszczelnianiu już było... To może przygotować naklejki-witraże na święta. Może tylko szablony do odbijania śniegiem w sprayu gwiazdek i innych kształtów? Może po prostu myć okna?
  
• Garderoba. Wielu studentów nie ma na stancji pralki... Podpisz umowę z pralnią, na pranie nocne (dodatkowy dochód, więc zejdą Ci z marży) - zbieraj pranie od ludzi i oddawaj drugiego dnia.
  Studenci 'biedni'? Zbieraj od singli w bankach i innych instytucjach - oddawaj wyprane i wyprasowane.
  
• Notatki z zajęć. Pomysł z ostatniej sesji: sprzedaj w formie audiobooka! Nagraj, dogadaj się z ludźmi z roku - jeśli zrzucą się np. po 2 pln (czyli jakieś 1/10 ceny kserówki skryptów z jednego przedmiotu) - niech kopiują i korzystają do woli! 5 przedmiotów x 100 osób na roku (niech będzie - 40 skąpców-cwaniaków) x 2 złote.
  A jak myślisz, młodsze roczniki nie będą potrzebowały Twoich nagrań?
  
• Książki. Pomysł dobry, ale i kontrowersyjny. Można pisać ludziom prace. I to jest legalne. Przestępstwo oszustwa popełnia osoba, która podaje się za autora pracy, której nie napisała... Masz wątpliwości etyczne? Ja też mam.
  
• Gitara. Weselne chałturki już opisałem. Możesz też oczywiście udzielać lekcji, bądź... produkować stojaki. Gitary są najpopularniejszym instrumentem, sprzedawane są często z pokrowcem i piecykiem (elektryczne), ale bez stojaków (ceny od jakichś 40 złotych). Odrobina kreatywności i z drewnianego śmiecia można zrobić coś fajnego, co się nieźle sprzeda.
  
• Burdel w szafie. Pudełka, szczególnie kartonowe, są nieźle marżowne. Odrobina inwencji, origami,  klej i kolorowe papiery do pakowania - pomysłem na zarobek.
  
• Gierki planszowe i karciane. Nic tylko wydać swoją. A może kontynuować pomysł z opakowaniami i projektować swoje gadżety do gier? Tokeny, liczydła punktów, znaczniki, figurki, paczki i pudełka...
  
• Komórka. W kilka godzin możesz zrobić tysiące tapet (wektorowych), podzielić w paczki np. po 30 i sprzedawać. Jeśli masz trochę wiedzy na temat javy, możesz napisać jakiś ciekawy program. Ja na przykład chętnie kupiłbym programik, który po wpisaniu mojej listy zakupów wskazałby najtańszy sklep dla tych akurat produktów (po wcześniejszym wklepaniu cen oczywiście).
  
• Mam jeszcze w pokoju koszyk z jabłkami. Jeśli masz samochód dogadaj 30 osób, które zechcą co kilka dni świeże owoce i warzywa z dostawą do domu (znów osoby starsze lub pracujące w niepełnym wymiarze godzin). Kupując hurtowo na miejscowej giełdzie będziesz w stanie zaproponować cenę nieco niższą niż sklepy, bo nie poniesiesz kosztów składowania, wynajmu miejsca na sprzedaż, ani zepsutego towaru, który się nie sprzedał...

To tylko po jednym pomyśle na 'przedmiot' w moim pokoju. Celowo nie piszę nic o komputerze, bo to temat na osobną książkę :). Oczywiście dla wielu z Was to pomysły chwilowe/sezonowe - ale jednak od czegoś trzeba zacząć :).

A jakie ciekawe pomysły kryją się w Twoim pokoju? Proszę podziel się ze mną i innymi czytelnikami...