Podoba Ci się ten blog? Chcesz być na bieżąco z nowościami - subskrybuj kanał RSS... Co to jest RSS?

piątek, 4 marca 2011

Portfel: średnio-terminowe MCI Management [MCI] + eksperymenty z Simple SA [SME]

We wtorek 'kółko i krzyżyk' wybiło sygnał zakupu spółki MCI Management SA. Jako, że spółce przyglądam się od dłuższego czasu ze względu na jej 'podopiecznych' upewniło mnie to tylko we wcześniejszej decyzji o inwestycji w ten walor. Zgodnie z małą modyfikacją strategii odczekałem kilka sesji szukając końca mini-korekty i zainwestowałem - po 8,30 za akcję. Tak więc przyszedł czas na aktualizację portfela.

Spółkę MCI wybrałem nie tylko ze względu na dosyć dobre C/Z i C/WK, stabilny trend wzrostowy (roczny) i sygnał XO, ale też z nieco mniej zdroworozsądkowych względów... Czyli z osobistej przychylności dla misji tej firmy, i trochę dla własnej próżności, aby poczuć się trochę 'właścicielem' większego przedsięwzięcia wspierającego młode biznesy.

Sytuacja na MCI i decyzja
Technicznie sygnał zakupu pojawił się we wtorek. Wykresy bardzo podobne do Simple, wszystko wygląda dosyć bezpiecznie i wesoło ;). Spółka ma za sobą kilka udanych działań, można powiedzieć, że od pewnego pracownika naukowego UMCSu dostałem pozytywną rekomendację nie co do samej MCI, ale jej aktualnych inwestycji. Skoro firma prawidłowo realizuje swoją misję, jest warta zainteresowania. Jeśli chcesz poczytać więcej o MCI M SA - tutaj znajdziesz ich stronę.

Cena 10.03 wyznaczona metodą XO nie jest dla mnie przekonująca w tym momencie, ale to tylko moje marzenia. Jeśli kurs spadnie o 5% jednego dnia lub 7% w dwa dni z akcjami się pożegnam ze łzą w oku ;). Technikalia MCI Management widać na wykresach:
wykresy z serwisu czasnazysk.pl

wykres sporządzony za pomocą programu Power Trader

Na świecach niebieska linia to SMA 220, czerwona SMA 45. Z fundamentów C/Z = 1,38, C/WK = 6,30; więc nieco lepiej niż na Simple. Cieszy o wiele większa niż w przypadku SME płynność.

Modyfikacja strategii
Po lekturze kilku książek, rozmowach z bardziej doświadczonym inwestorem, przeglądnięciu Dziennika Inwestora i szkoleniu wprowadziłem dwie delikatne modyfikacje strategii.

Po pierwsze po sygnale zakupu na XO czekam 2-3 sesje z decyzją o zakupie. Jeśli trend wystrzeli na północ - cóż, bywa; zmienię obiekt zainteresowania. Jeśli rusza korekta szukam chorągiewki albo dna spodka. Najczęściej te 2-3 dni wystarczy. W ten sposób wchodzę poniżej ceny zakupu XO, w razie straty spadam z niższego pułapu, w razie zysku - pokonuję większą drogę, z większą premią.

Po drugie stawiam ostatniego stop lossa kiedy zyskam zwrot prowizji (czyli jego aktywacja będzie wyjściem na 'zero'). Dlaczego? Chcę się uczyć, ale nie chcę podejmować głupiego ryzyka. Takie zachowanie wymusiło na mnie większe zainteresowanie losami spółki (raczej chorobę informacyjną). Zyskał Dziennik Inwestora i moja świadomość i samoświadomość jako 'inwestora' giełdowego.

Czary na Simple SA
Dzięki wymuszonemu zainteresowaniu nauczyłem się rozumieć i uspokajać własne emocje i w miarę (jak na razie) skutecznie interpretować zachowania innych graczy. W przypadku mało płynnej spółki kluczowe okazały się dwie informacje: wolumen w odniesieniu do czasu i ruch cen bid/ask w trakcie dnia.

Wolumen w interwale 5min. pokazuje, że spółka ma swojego anioła, który wchodzi do gry po godzinie 15.00 i ratuje kurs. Dokonuje dużego (proporcjonalnie) skupu, który ma charakter 'macania' stop lossów graczy o słabszych nerwach i późniejsze podniesienie kursu w pobliże ceny otwarcia. Tak było dzisiaj: o 17.15 ścięte zostały stop lossy graczy, którzy podnieśli je na czas małej konsoli (16,00), w ciągu następnych pięciu minut kurs wrócił na -0,6% w stosunku do ceny otwarcia (16,59).

Jeśli ktoś handluje SME przed 15.00 najczęściej osiąga gorszy rezultat niż pod koniec sesji.

Druga ważna wartość to zestaw cen bid/ask w konkretnym momencie. Na tej spółce dzień zaczynał się prawie zawsze obroną kursu otwarcia - transakcje nie były zawierane i na świeczkach łyso, ale gra dosyć żywo toczyła się na niezrealizowanych zleceniach. Jeśli bid powtarzał się ponad 100x skutecznie ściągał kurs w ciągu dnia (przed 15.00). Jak na razie jestem przekonany, że grube misie będą macały jeszcze stopy do poziomu 15,50, a może nawet do 15.00, dobierając pakiety przed kolejnym wzrostem. Aż jestem zdziwiony, że jest taka jazda na wschód bez wyraźnego spadku...

-
To są oczywiście moje urojenia i przesłanki mojego postępowania - natomiast nie są to w żadnym wypadku "rekomendacje" w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Proszę, kieruj się własnym rozsądkiem przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych.
-

Co dalej?
MCI daję 4 sesje na wyjście ze spodka, w innym wypadku sprzedaję (prowizje już odrobiła). Simple poleci pewnie poniżej 14,99. Zysk będzie niewielki finansowo, ale kolosalny edukacyjnie. Choć też oczekuję max 2 tygodni konsolidacji przed skokiem - techniczne średnie muszą podejść pod wykres, żeby niektórych przekonać do zakupów...


A jak zaczął się marzec w Twoim portfelu?


11 komentarzy:

  1. W którym banku masz rachunek maklerski? Właśnie rozglądam się za jakimś, interesują mnie ETFy i NYSE- dlatego mam dość ograniczony wybór.

    OdpowiedzUsuń
  2. Korzystam z eMaklera (mBank), i jak na moje potrzeby wystarcza. Nigdy nie miałem z nim żadnego problemu. Ale chyba za krótko bawię się w to 'praktycznie', więc raczej moja opinia nie ma znaczenia (korzystałem kiedyś z PKO BP, ale to było 3 lata temu).

    OdpowiedzUsuń
  3. Skąd wziąłeś taką fajną grafikę z mci?

    OdpowiedzUsuń
  4. W czasach, kiedy pisałem ten wpis, pracowałem dużo przy grafice i zawsze miałem sporo stocków wykupionych 'na zaś'. Nie pamiętam z którego jest akurat to zdjęcie...

    OdpowiedzUsuń
  5. to uzyles GIMPa - zrobiles ja sam, czy kupiles ;) ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Kupiłem, ale nie pamiętam skąd, mam konta na fotolii i dreamstime - na tym drugim jest też sekcja z darmowymi RF. Trochę dobrych zdjęć znajdziesz na stockvault.net.

    Spółki już nie mam, pozbyłem się wszystkiego w czerwcu przed wyjazdem do Francji :).

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo podoba mi się ta grafika :)
    Swoją drogą - ciekawe dlaczego ktoś sprzedawał taki obrazek, przecież to doskonałą reklama spółki, powinna być za friko.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie dogadaliśmy się: kupiłem zdjęcie, a logo MCI sam wkleiłem w GIMPie :D. Najwyraźniej takich sprytnych grafikków w MCI nie mają ;) :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobre.
    A dlaczego wyszedłeś ?
    Co sądzisz o obecnej cenie ?

    OdpowiedzUsuń
  10. Wyszedłem, bo będąc za granicą nie miałem ani warunków, ani ochoty zajmować się GPW :).

    Obecna cena jest pod wieloma względami atrakcyjna. Biorąc jednak pod uwagę, że wypłata należnego odszkodowania (JTT) będzie przeciągana przez Donkowych cwaniaków (a jej wartość zeżre inflacja) tak długo jak to możliwe - nie zamierzam się teraz pchać w te akcje. Innym też nie polecam. Zobaczymy co będzie się działo przy kasacji (sprawa ponoć jest od strony Skarbu Państwa nie do wygrania), nieroby rządowe nie składają przecież broni...

    (http://www.wprost.pl/ar/253914/Skarb-Panstwa-nie-odpuszcza-w-sprawie-JTT/)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...