Podoba Ci się ten blog? Chcesz być na bieżąco z nowościami - subskrybuj kanał RSS... Co to jest RSS?

sobota, 12 listopada 2011

Historia lubi się powtarzać – rzecz o cyklu w biznesie




Ponoć najbardziej naturalną rzeczą w otaczającym nas świecie jest cykliczność. Poszukując dobrego momentu na wejście na rynek w biznesplanie staramy się najczęściej odnieść do obecnej sytuacji i krótkich prognoz – ale czy nie powinniśmy też brać pod uwagę właśnie konsekwencji okresowych zmian i ich charakteru? Gdzie szukać punktu zaczepienia w ciągle zmieniającym się otoczeniu?

Przeglądając biznesplany łatwo zauważyć, że większość z nich nie zawiera żadnych scenariuszy związanych ze zmianami otoczenia, poza uwzględnieniem działań konkurencji (a i to nie zawsze prawda). Być może jest to wynikiem małej popularności analizy PEST, ale sprawia jedynie wrażenie niechlujnego pośpiechu...

Grają? Patrz na parkiet!
Podstawowym cyklem dla gospodarki jest cykl koniunktury giełdowej, który poprzedza większość wskaźników w całej ekonomii. Jak się dzieli i co dzieje się w poszczególnych fazach przeczytasz w byle podręczniku do ekonomii bądź na innych blogach...

Znaczenia wydarzeń giełdowych dla startupów nie da się przecenić z jednego, rzadko wspominanego powodu: propagandowego. Strach podbija ceny cukru i nabija bańkę pomimo realnego braku zapotrzebowania w kilka dni. Jedno pierdnięcie greckiego premiera – drugie S&P... I wszyscy analitycy mogą się swoimi wykresami i przepowiedniami (za przeproszeniem majestatu) po plecach poczochrać.

Większość 'inwestorów' i 'biznesmenów' zbyt szybko ulega złudzeniu posiadania wybitnej wiedzy (doświadczenia) i kontroli nad rynkiem. Dla nowo powstającej firmy takie wahania mogą być mordercze: podwojone w ciągu 3 dni zlecenie może być równie zabójcze co zlecenie wycofane.

Trafić w 'górkę'...
Im lepsza sytuacja gospodarcza tym łatwiej się sprzedaje. Media przestają przypominać, że może się nie udać, ludzie zaczynają odczuwać potrzebę 'pokazania się', akceptują wyższe ryzyko

Firmy stawiają na reklamę, szkolenia, poszukiwania pracowników, pijackie integracje w górskim pensjonacie. W warunkach rosnącego rynku 'każdy głupi' może otwierać firmę: kupuje się na zapas, na pokaz, na wszelki wypadek. Za co? Oczywiście na kredyt.

W czasie hossy najlepszy sales-pitch brzmi: Wasza konkurencja już to kupiła!

Czy w dołek?
Jakie konsekwencje dla osób myślących o własnym biznesie mają giełdowe dołki? Przede wszystkim wyznaczają kierunek oferty. W czasach spadających noży i niepewności oczywistym strzałem w dziesiątkę jest wprowadzanie na rynek produktów i usług optymalizujących wydatki.

Na rynkach B2B będą to wszelakie audyty i usługi polegające np. na organizowaniu małych przetargów (odwrotnych aukcji – wygrywa ten, kto da niższą cenę) dla średnich i dużych przedsiębiorstw. W B2C oczywistą przewagę mają pomysły w stylu Groupona.

Produkty oszczędnościowe i wszelkie magie (typu winnych czy nieruchomościowych funduszy) zyskują na znaczeniu, strategie defensywne nagle okazują się zyskowne. Ale trzeba bezwzględnie uważać – to w czasie giełdowego zamieszania najłatwiej o różne bańki (cukier – po raz drugi).

W czasie bessy najlepszy sales-pitch brzmi: Tak na prawdę nasz produkt jest darmowy, oszczędzacie miesiąc/ kwartał później!

Przykładem po googlach
Nie wiem czy zauważyłeś, ale w tym kontekście 'przestrzelonym' biznesem były porównywarki cen. Wpisałem właśnie w google 'samsung galaxy' – pierwsza porównywarka w top 10 była na 8 miejscu.

Cykl życia produktu i konkurencja ze strony tak samego allegro, jak i właśnie zakupów grupowych okazały się zbyt krótkie, aby porównywarki dotrwały do okresu potencjalnie żniwnego.

Oczywiście można się z tym nie zgadzać, ba – możemy nawet się zakładać ;) - ale uważam, że przy aktualnej panice oszczędnościowej, możliwościach mediów społecznościowych i zagęszczeniu na rynku handlu internetowego porównywarki byłyby hitem o wiele zyskowniejszym, niż w czasach swojego debiutu.
najprostszy cykl w B2B według
bloga walkersands.com

Sezonowość
Innym rodzajem zmiany atrakcyjności pomysłu na biznes w czasie jest zwykła sezonowość, która dotyczy każdego przedsiębiorstwa. Nie musi tutaj od razu chodzić o cykl pór roku, który natychmiast kojarzy się z producentami i handlarzami owoców czy obuwia.

Silna sezonowość występuje w B2B. Podstawę stanowią tutaj regulacje dużych firm dotyczące konstruowania, raportowania i korekt budżetu oraz rozliczeń podatkowych. W związku z tym lepiej akwizycję B2B najlepiej rozpoczynać we wrześniu.

W B2C sezony są na tyle oczywiste, że pozwalają na ustalenie świetnie stargetowanej kampanii reklamowej przedłużającej cykl życia produktu. Sam postawiłbym na przykład na promocję prepaidów wojaży długo-weekendowych sprzedawanych w okresie przedświątecznym, która powinna w niemal martwym okresie zwiększyć obroty i płynność biur podróży.

Czteroletnie paśniki
Inna jeszcze 'sezonowość' dotyczy polityki. Ogólnie można ustalić wzór: podział stołków – przekręt – upublicznienie przekrętu – mały przewrocik pałacowy – przekręt …. - przewrocik (teraz już budowanie 'koalicji') – głaskanie list – wybory.

Ma to przede wszystkim ogromne znaczenie dla marketingu. Polacy więcej uwagi zwracają na przepychanki polityczne niż na własne portfele, dlatego przy 'krzyżowym' zamieszaniu tak łatwo wyrwać im z kieszeni a to vacik, a to belkę... Twoja kampania zniknie wśród emocjonalnych wystąpień, czas i powierzchnie zdrożeją a najlepsi marketingowcy będą nieosiągalni.

Z polityczno-wyborczym sezonem związana jest też bardzo ważna umiejętność wchodzenia różnym osobistościom w... układy ;). Dodatkowo należy pamiętać, że po zmianie ekipy w wielu urzędach świeżynki-kuzynki nie będą w stanie w żaden sposób Ci pomóc, bo ani nie wiedzą jeszcze jak, ani nie chcą się narazić wujkowi samodzielną decyzją.

Ostatecznie: jeśli startujesz w przetargach, lub obsługujesz firmy realizujące inwestycje przetargowe – miej się na baczności. Palikotowa rejterada z lubelskiej PO pozbawiła kilka firm racji bytu w regionie...

'Sezony' demograficzne
są ważne choćby dla rynku nieruchomości. Dlatego też inwestowanie w ten sektor dzisiaj wymaga szczególnej uwagi – przy rosnącej liczbie rodzin 2+1 i nasyceniu blokowisk trzypokojówkami mieszkanie 'dla młodych' staje się potrzebą 'nice to have' o wiele bardziej niż 'must have'. 

Oczywiście istnieje rozwiązanie i tego problemu :). Trudności developerów rozwiąże na przykład weekendowe osadnictwo rosyjskich biznesmenów w naszych 'kurortach'.

Studenci to grupa, która łączy zmniejszone zapotrzebowanie na 'kwatery' ze spadkiem zainteresowania szkołami i uczelniami prywatnymi czy – w przyszłości – kształceniem dorosłych.

Ale demografia nie tylko ma znaczenie w kwestii konsekwencji reprodukcyjnych. Ważnym elementem jest odpowiednie zaplanowanie działań Twojego przedsiębiorstwa w społeczeństwie ubogich, nikomu nie potrzebnych starców. Ograniczenia percepcji, sprawności psycho-fizycznej, przyswajalności nowinek technicznych: to wszystko czynniki budujące nowe rynki.

Czy Uno-Cycle podzieli los SegWaya?
(www.en.wikipedia.org)
Technologia
Cykle technologiczne są ściśle związane z cyklami życia produktu – czasami drastycznie obniżonymi przez zaistnienie na rynku innowacji. Dla startupów najważniejsza jest właśnie ta innowacja.

Daje ona szanse i rodzi konkurencję: tak na przykład było z walką Androida z innymi systemami smartphonów. Prosta aplikacja na ciągle niedopracowany jeszcze telefon pozwalała zająć dobre miejsce wśród producentów oprogramowania na rodzącym się rynku.

Jak zawsze trafiają się technologiczne pułapki, przegrani w wyścigu: HD DVD, Asus M50 czy SegWay poza kosztami i stresem nie przysporzyły nikomu chwały. Pomyłki w technologii są bardzo kosztowne.

Kreatywność nie tak bardzo w cenie
Współcześnie aniołowie biznesu o wiele przychylniej patrzą na dobrze obliczone pomysły nastawione przede wszystkim na wykorzystanie najnowszej innowacji, niż na pomysły mające samodzielnie zmienić rynek. I nie chodzi tutaj tylko o porażkę wspomnianego SegWaya, która wielu nauczyła pokory.

Im bardziej rewolucyjny pomysł tym większych nakładów wymaga jego wdrożenie i tym dłuższy jest okres przygotowań, prototypu, alfy, bety, etc. A warunki się zmieniają, konkurencja i politycy nie śpią...


A czy Ty znasz jeszcze jakiś ważny dla biznesplanów cykl, którego pominięcie może być brzemienne w skutkach?


1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...