Podoba Ci się ten blog? Chcesz być na bieżąco z nowościami - subskrybuj kanał RSS... Co to jest RSS?

niedziela, 29 maja 2011

Mały Anioł Biznesu: krok I – strategia inwestycyjna

5 maja udało mi się wykupić 25% udziałów w małym, acz perspektywicznym przedsiębiorstwie produkcyjnym. Jako, że obiecałem napisać coś więcej o tym, jak przebiega taka inwestycja, rozpoczynam małą sekcję 'pamiętnikarską' na przykładzie tej właśnie firmy. Zapraszam więc do zapoznania się z pierwszym krokiem, który powinien uczynić każdy inwestor: próbą odnalezienia swojego miejsca na rynku.

Istnieją dwie metody zarządzania i wygrywania w życiu: metoda planowania i metoda 'żywiołu'. Wbrew pozorom i słowom inwestycyjnych guru metoda 'żywiołu' jest skuteczna, wymaga tylko od osób ją stosujących nieprzeciętnej inteligencji, bogatego doświadczenia i wybitnych zdolności. Ja akurat co do siebie nie mam wątpliwości: wszystkich trzech wymienionych cech mi brakuje. Dlatego lepiej zabiorę się za planowanie...

Sito
Planowanie inwestycji informal investors nie podlega standardowej procedurze 'planowania od końca' (jaki wynik chcesz osiągnąć). Skuteczność aniołów biznesu (choć moim zdaniem większości inwestorów w ogóle) nie zależy od czynników leżących wyłącznie w ich rękach. AB w ramach planowania budują przede wszystkim sito, przez które oddzielają inwestycje dla nich sensowne, od tych niewartych uwagi.

Takie sito stoi na dwóch nogach: modelu biznesowym i pożądanym wzorcu osobowym przedsiębiorcy. Część dotycząca modelu jest najczęściej związana z osobistymi doświadczeniami i możliwościami inwestora. Natomiast poszukiwania odpowiedniej osoby są związane z przekonaniami na temat tego, jakie cechy charakteru pomagają przedsiębiorcy odnieść sukces. Jak wiadomo lepiej zainwestować w średnio atrakcyjny biznes prowadzony przez odpowiedniego człowieka, niż w świetną firmę prowadzoną przez przeciętniaka.

Wielki rachunek sumienia
Wymagania dotyczące modelu biznesowego oparte są na przewagach danego inwestora jako wspólnika. Anioł biznesu nie jest jedynie dawcą pieniędzy. Czasami nawet ważniejsze od określonej kwoty są aktywa w postaci znajomości konkretnych ludzi i rynków, rozwiązań prawnych czy też zaawansowanych technologii.

Z drugiej strony inwestor musi pamiętać o tym... czego sam nie umie, na czym się nie zna, bądź czego będzie chciał uniknąć. Jest to raczej pomijane w literaturze planowanie oparte na słabościach (odnosząc się do popularnej analizy SWOT). Słabości inwestora to tak naprawdę pożądane mocne strony inwestycji.

W mojej strategii więc muszę uwzględnić wielkość firmy (nigdy nie zarządzałem zespołem większym niż 19 osób w 3 poziomowej strukturze), jej formę organizacyjną (interesuje mnie wyłącznie AIP, komandyt i z o.o.), charakter rynku podstawowego (B2B), i konkretne rodzaje zadań do spełnienia (np. ostatnio okazało się, że choć nie lubię być sprzedawcą, to moim podstawowym zadaniem jest organizowanie i przeprowadzanie akwizycji).

Łączmy się w pary, kochajmy się...
Istnieją dwie podstawowe kategorie inwestorów nieformalnych: jedni zajmują się budową i wdrażaniem modelu, drudzy sprzedażą. Dlatego też np. Nivi i Ravikant zalecają prowadzenie inwestycji w parach lub małych grupach inwestorów. Oczywiste jest, że jeśli inwestujesz sam, to potencjalna inwestycja powinna prezentować kompetencje i wyniki w jednej z tych dziedzin.

Ale w inwestowaniu nieformalnym inwestycja w człowieka ma trochę inne podłoże. Chodzi tutaj raczej o cechy charakteru i postawy, zrozumienie rynku i nastawienie do otoczenia. Wszystko to sprowadza się do racjonalności ekonomicznej. Do zrozumienia, że pieniądze nie mają uczuć ani pamięci.

Dla mnie ta część jest najbardziej rozbudowanym elementem inwestycji. Ciężko udzielić jednoznacznej odpowiedzi na większość pytań dotyczących idealnego przedsiębiorcy. Czy powinien być chciwy? Tak, ale w granicach 'uczciwości'. To znaczy w jakich granicach? Powinien być szczery? Tak, ale nie wobec wszystkich. Czyli wobec kogo powinien? I tak w nieskończoność.

Strategia Networkingowa
Networking jest najważniejszym narzędziem informal investors. Po pierwsze jest to najlepsza metoda zdobywania wiedzy i poszerzania swoich możliwości i rynków zbytu. Pozwala na budowanie zaufania – a to w biznesie jest najważniejsze.

Po drugie networking pomaga znaleźć dobrą inwestycję pośród chłamu chłopców z politechniki z głupawymi 'pomysłami na portal'. O wiele bezpieczniej wykupić udziały w kolejnym przedsięwzięciu kolegi-przedsiębiorcy, którego doświadczenie i znajomość rynku gwarantuje przynajmniej umiarkowany sukces.

Po trzecie: na eventach networkingowych (i nie tylko) można poszukiwać inwestorów, którzy przejmą od Ciebie inwestycję w momencie, w którym Ty już nic nie będziesz mógł wskórać dla jej dobra (i wzrostu wartości oczywiście). Niezależnie od strategii wyjścia (IPO, Akcje Serii A czy inne) taki inwestor zawsze jest nie tylko pomocą dla Ciebie i Twoim klientem. Jest też świetną kartą przetargową podczas negocjacji.

Z właścicielem firmy, w którą zainwestowałem, poznałem się podczas jednego z organizowanych przez AIP szkoleń. Takie właśnie eventy to świetny poligon do poszukiwań. Każdemu quasi-przedsiębiorcy wydaje się, że tworzy właśnie nowy MicroSoft, każdemu wydaje się, że ma za mało kapitału... Jeden na stu (albo i mniej) wart jest inwestycji.

Polowanie
Kiedy już wiem gdzie, kogo i z jakimi możliwościami poszukuję – z radością mogę wyjść na 'polowanie'. Jak na każdym polowaniu, tak i tutaj, pośpiech i roztargnienie nie są pożądane. Warto przepuścić kilka płotek, żeby wyłowić szczupaka. Szczególnie wtedy, kiedy na rekina nie ma co się porywać...

Po wyjściu na to polowanie okazuje się zresztą, że nic nie pasuje do strategii. Młodzi przedsiębiorcy mają gęby pełne PRowych frazesów i poprawności politycznej, głowy zawrócone stylem życia nowobogackich (new rich) i po jakimś czasie zadajemy sobie pytanie 'co jest nie tak'?

Na tym polega chrzest bojowy w tej zabawie :)...


2 komentarze:

  1. We Wrocławiu przy Bajana pojawiła się bardzo ciekawa inwestycja, mianowicie osiedle o niezwykle urokliwych cechach, jak osadzenie pergoli i kolorowej fontanny. Warto zobaczyć szczegóły na stronie: wroclaw deweloper, zwłaszcza projekty mieszkań. Myślę, że fajna opcja zarówno do zamieszkania, jak i pod wynajem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Aby zainwestować to najpierw trzeba pozyskać odpowiednie środki na to. Jak to zrobić? Portal http://pozyczkazdomu.pl/ przedstawia kilka najpotrzebniejszych oraz często pomijanych porad które pomogą nam stawić pierwsze kroki w inwestowaniu. Zacznijmy od małych sum, tak aby nie stracić ewentualnie zbyt wiele na samym początku.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...